Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Czołg marzec (zbiorówka) cz. IV/IV

d a n e w y j a z d u 400.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 24.03.2024


Kategoria Zbiorówka :(

Czołg marzec (zbiorówka) cz. III/IV

d a n e w y j a z d u 400.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 19.03.2024


Kategoria Zbiorówka :(

Czołg marzec (zbiorówka) cz. II/IV

d a n e w y j a z d u 400.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 10.03.2024


Kategoria Zbiorówka :(

Czołg marzec (zbiorówka) cz. I/IV

d a n e w y j a z d u 219.48 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 08.03.2024

1.03 111km GRUBA dniówka na Glovo+Uber, 300+zł. Chińskie żarcie za free, rekordowo niski napiwek 1,59zł (brutto) i ostatni kurs przed 23 na zadupie, tj. Os. Zgody :)
2.03 88,77km dniówka na Glovo 200+zł. Byłoby więcej ale jakiś kowid mnie bierze. Dziś największy napiwek to 10zł w gotówce. Kurs na Kliny, widać wiosnę, tj. dużo kwiatuszków.
3.03 81,52km dniówka na Glovo, circa 200zł. Bardzo słonecznie i 15+ stopni, ale trzyma osłabienie. Dużo jazdy po mordorze tj. Ruczaju.
4.03 13,72km ino praca
5.03 13,38km j.w., rano w syfie tj. deszczu
6.03 13,24km j.w., z tą różnicą że dziś powrót w syfie tj. deszczu, i to sporym. Chyba sobie zaostrzyłem kowida. Serwis Cube'a, m.in. mycie i smarowanie napędu (bez podm. łańc.) i amora.
9.03 85,43km Po ustąpieniu porannych zimnych mgieł standardowa dniówka na Glovo. Głównie jazda po centrum. 2 napiwku od Endrju.
10.03 81,73km j.w., dniówka głównie na Glovo. Pogoda ładniejsza, ale sama końcówka niestety w deszczu.
14.03 14,21km ino praca niesyf
15.03 118,84km mocna dniówka, głównie Glovo, 300+zł, czego 35zł to napiwki. Głównie centrum, Kurdwanów, Ruczaj, ale także kurs za Bronowice, na skraj miasta. Z ciekawostek odkryłem 8-piętrowy blok w samym centrum Krk, Łobzowska 24a O.o
16.03 82,13km std dniówka na Glovo, dużo po New Hucie. Głównie słonko ale też mała ulewa. Napiwek za 1,35zł (brutto), ludzie wstydu nie mają...
17.03 87,8km std dniówka, głównie Glovo. Zimny wicher i potrójne zamówienie na Glovo!
20.03 59,49km wreszcie nie zimno. Praca +parę kursów na różnych apkach, w tym potrójny Uber na Górkę Narodową za ponad 40zł oraz napiwek 11zł w got :)
21.03 34,63km praca +miała być kurierka po pracy ale...... musiałem ukraść własny rower ;) W galerii Kazimierz zmierzałem po McDonalda, i zgubiłem kluczyk do łańcucha, rower przypięty do stojaka... Kluczyk jeden jedyny rzecz jasna :) Przeszedłem galerię i Carrefoura gdzie byłem po drodze, ale klucza nie znalazłem. Ale się wkuwiłam, myślałem że mnie poperdoli grrrrr. Na szczęście w nieszczęściu rower przypiąłem za górną lagę widelca. Co za tym idzie było możliwe rozebranie widelca na dwie części i uwolnienie roweru. Tylko że trochu brak narzędzi. Imbusy miałem, ale potrzebna jest też jakakolwiek, płaska, oczkowa, nasadowa, dziesiątka. Oraz młot do walnięcia w szpilki. W Carrefourze nic z tego nie mają. Na szczęście naprzeciw jest Orlenik!!! Kupiłem najtańszy zestaw kluczy nasadowych. Odkręciłem śruby na dole, zdjąłem zacisk hamulcowy itp. Ale lagi nie wyjdą, trzeba walnąć. Bez młota to nie robota. Z początku waliłem (metalową) latarką ale trochę szkoda. Znalazłem przeto kamień. Waliłem chyba z 10 minut, w końcu odwróciłem rower do góry kołami, waliło się wygodniej, i poooszłoo!! Zdjąłem dolne lagi, uwolniłem rower z pułapki, złożyłem, i wkurwiony, ale szczęśliwy wróciłem do domu :) Jakbym złapał za ramę to musiałbym do Obi tramwajem jechać po nożyce do prętów. A jakbym przypiął za ramę 3kg Oxfordem to chyba z flexem by trzeba przyjechać. Łańcuch został przypięty do stojaka, będzie pamiątka ;)
22.03 67,48km praca +kurierka Glovo/Uber/Wolt
23.03 58,65km skrócona dniówka Glovo/Uber/Wolt bo wzmógł się silny wicher i zaczęło padać. Nieźle drzew połamało.
24.03 58,05km j.w. skrócona dniówka bo zimnica straszna
26.03 58,68km praca +kurierka, 50 skrzydełek z KFC
27.03 66,12km j.w. +Deca, coraz cieplej
28.03 48,28km j.w. mało, bo ucieczka przed deszczem
29.03 99,53km miała być dniówka na Glovo, a w połowie kursy tak słabo wpadały (jeden/godz.....) że się zdenerwowałam i wywaliłam 8 bloków czasowych. Dokończyłam na Wolcie... 20'C!
30.03 76,8km dziś na Glovo szło dużo lepiej. Do czasu aż na podjeździe z przejścia podziemnego koło dworca uebao się prawe ramię korby :D Po prostu trzasło w poprzek. Ja już tydzień temu zauważyłem na nim dwa duże pęknięcia, i nowa korba (i reszta napędu) czekała na montaż. Ale myślałem że delikatnie jeszcze tydzień objeżdżę, szkoda pogody marnować na remont. Ale zapomniałem się i depnąłem za mocno... Grunt że jądra całe. 12km do domu z buta / pedałując tylko lewą nogą 12km/h. Budziłem ogólne rozbawienie, gdy ktoś pytał ocb żartowałem sobie że za dużo pary w nogach ;) A na poważnie to to ramię prawdopodobnie osłabiło się rok temu - gdy urwał mi się pedzio, i jego resztka była wykręcana z gniazda w korbie z pomocą palnika / spawarki. Plus do tego miało 9 lat i dużo soczystych szlifów też wybrało.


Kategoria Zbiorówka :(

WTR i in.

d a n e w y j a z d u 176.57 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:12.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Sobota, 24 lutego 2024 | dodano: 25.02.2024



Trening, trzeba budować formę, tak żeby na majówkę gdzieś przypiewdolić :) I schudnąć, bo 21.02 waga pokazała REKORDOWE 105KG!! A szosówka ma ładowność 100kg (tak jest napisane w instrukcji obsługi). Z rana lekki deszczyk, potem na zmianę, trochę Słońca, trochę chmur. Wiatr najpierw zachodni, potem wschodni a wieczorem zanikł w ogóle. Zachód Słońca bardzo kolorowy, ale trochę się na niego spóźniłem jedząc kebaba w Niepołomicach.

Jadąc nowym odcinkiem WTR po Wiślanym wale są takie nowe, granitowe znaki, kilometraż rzeki. Co mi to przypomina... Chyba nawet wiem co :) Przypomina mi pewną wycieczkę. Tylko że akurat tamte znaki wyznaczały pozostałe km do Wiednia. Ale ilekroć widzę nad Wisłą te granitowe bloczki z wyrytymi kilometrami, mam przed oczami tą trasę. Czerwiec 22. Wał wzdłuż Dunaju, żar lejący się z nieba, zero cienia. Wiatr w twarz i ciągnące się w nieskończoność kilometry do Wiednia. Długachny, 2km most na Dunajem i burzę, która złapała mnie już w mieście. I coraz bardziej myślę o kolejnej takiej przygodzie :)

Kurdwanów - Łagiewniki - Zakrzówek - WTR do pod klasztor w Tyńcu - DW przez Kryspinów i Balice - wałem Rudawy do centrum - WTR przez Brzegi do Ispiny - Drwinia - DW - Żubrostradą i Drogą Królewską przez Puszczę - Niepołomice - WTR do centrum - dokrętka po mieście.

https://photos.app.goo.gl/iZfVRyDjVeCBd6v69

7.35 - 21.35


Kategoria > km 150-199, WTR 2024

WTR i in.

d a n e w y j a z d u 85.87 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Niedziela, 18 lutego 2024 | dodano: 20.02.2024



Kokotów - Brzegi - WTR do Krk - wałem Rudawy wte i nazad 2 razy - Bronowice - miasto

https://photos.app.goo.gl/rvG6GaZ4WvAaY3Wb7


Kategoria > km 050-099, WTR 2024

Rozgrzeweczka

d a n e w y j a z d u 195.47 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Piątek, 16 lutego 2024 | dodano: 17.02.2024



Rozgrzewkowe 200 w lutowym okienku pogodowym. Wkoło komina: Kokotów - Brzegi - WTR do Krk, miasto, wzdłuż Rudawy do Mydlnik, DW przez Balice i Kryspinów, WTR pod klasztor i kawałek za klasztor w Tyńcu, WTR do Krk, miasto, WTR do Niepołomic, wiochy, Żubrostadą przez Puszczę, DW do Zielonej, DW do Ispiny, WTR do Krk i dokrętka po mieście. Pogoda bajeczna, przez 3h jechałem całkiem na krótko :) W trasie wspomagałem się dzikiem z puszki. (tj. nie energetykiem, tylko konserwą z dziczyzny).

https://photos.app.goo.gl/XQ553yhC3Wk1bqNM8

7.35 - 22.30


Kategoria > km 150-199, WTR 2024

WTR i in.

d a n e w y j a z d u 149.54 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Sobota, 10 lutego 2024 | dodano: 11.02.2024



WTR wte i nazad, wkółko wte i we wte, jedną i drugą stroną Wisły, do Niepołomic, i w stronę miasta. Temperatura niemal 15'!. Potem jeszcze miasto i ścieżką wzdłuż Rudawy, ale ta okazała się nieprzejezdna (podtopiona) na pewnym odcinku.

https://photos.app.goo.gl/gn6XiC5ae6Nw7w4VA


Kategoria > km 100-149, WTR 2024

Czołg luty (zbiorówka) cz. II/II

d a n e w y j a z d u 228.56 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Czwartek, 1 lutego 2024 | dodano: 09.03.2024


Kategoria Zbiorówka :(

Triban luty (zbiorówka)

d a n e w y j a z d u 331.90 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Czwartek, 1 lutego 2024 | dodano: 17.02.2024



https://photos.app.goo.gl/ju5jw7TGQHzAioe39

12.02 50,5km ino miasto wieczorem
13.02 43,41km praca +WTR, miasto wieczorem
14.02 43,06km j.w.
15.02. 44,98km WTR, miasto wieczorem, coraz cieplej
17.02 ino serwis Tribana - czyszczenie napędu włacznie z podm. łańc.
21.02 36,14km ino miasto wieczorem
22.02 62,45km praca + po pracy WTR i miasto, m.in. Górka Narodowa
23.02 38,36km ino miasto wieczorem
28.02 12,8km ino do pracy


Kategoria Zbiorówka :(